O KSIĄŻCE

POZNAJ "Bestię"

POZNAJ "BESTIĘ"

PODRÓŻ TRWA...

"BESTIA"

CYKL KLAN SMOKA,TOM 3

Nadchodzi czas, aby plemiona wyruszyły w podróż ku Kręgowi Bogini. W delegacji Klanu Tygrysa próżno szukać jedności tak koniecznej w przededniu wojny. Nikt też nie wie, że serce Lodowej Skry wypełniają nieznające umiaru gorycz i nienawiść. Do czego posunie się szamanka, kiedy da posłuch ich podszeptom?

Yuno i Altamir, zostawieni na pastwę losu i bezlitosnego stepu, będą zmuszeni stawić czoło narastającym obawom świadomi, że wrogowie śledzą każdy ich ruch. Czy uda im się umknąć prześladowcom? A może klęska jest nieuchronna?

W trakcie upalnego lata wystarczy jedna iskra, aby pożoga pochłonęła Kervaloren. Wkrótce opadną wszystkie maski, a zdrada zbierze krwawe żniwo.

* Książka porusza trudne tematy oraz zawiera sceny przemocy, zalecana dla czytelników powyżej 18 lat.

PRZEDSPRZEDAŻ

FRAGMENT

BRZMIENIE BESTII

PATRONI MEDIALNI

Lubisz ogień, Altamirze?

To ty go tego nauczyłeś, Cichy Cieniu. To ty zrobiłeś z niego mordercę i chodzącą broń. Powierzyłem ci niewinne dziecko, a ty postanowiłeś wykorzystać jego talenty, aby postawić go na straży swojego klanu.

Coś, co trzymał ukryte głęboko wewnątrz siebie, czego tak uporczywie strzegł przed ludźmi, teraz nagle pękło, sprawiając mu realny ból. „Spóźniłem się” – uświadomił sobie. „Kitsu mnie ostrzegał, a ja… ja im ufałem”.

Pozbawię cię wszystkiego, Altamirze. Klanu, zdrowia, siły, urody. Odbiorę ci Yuno, magię, a na koniec życie.

Tak jak powiedział Krzyczącemu Sokołowi, to nie stal i ciało były jego najgroźniejszą bronią, lecz trawiony szaleństwem umysł.

W oczach Altamira nie można było już dostrzec ani okruchu tego, co można by nazwać człowieczeństwem. Szalał w nich ogień, morderczy, bezduszny, pozbawiony skrupułów. Płomienie spływały falami po skórze, rozlewając się wokół.

Był już tylko Ognistą Burzą, powodzią ognia, rykiem płomieni, kukiełką w rękach bezwzględnej, dzikiej magii.

Głęboko pod Świątynią coś drgnęło, jakby wydając z siebie długie westchnienie, które poruszyło prądami mocy i rozbiegło się falą wokół. Coś przebudziło się z długiego, trwającego tysiąclecia snu.

 

Wkrótce opadną wszystkie maski, a zdrada zbierze krwawe żniwo.